Co lubicie w chłopakach, a czego nie.

Michalina

to czego nie znosimy oraz to co w nich cenimy. (:

loney

lubię jak są tacy fajniusi i pokazują, jak bardzo im zależy. w miłych okolicznościach oczywiście.
a nie lubię traktowania jak zwykłego kumpla. albo wychwalania ile to on już panienek nie zaliczył.

fluese. · Gość

nie lubię zaczepek, a lubię wrażliwość.

Michalina

a ja właśnie nie lubię, gdy chłopak jest zbyt wrażliwy. nie lubię tak jak loney napisała, chłopaków, którzy zaliczają dziewczyny, jedna za drugą. w pewnym sensie cwaniactwa, gdy chłopak pali, ćpa, pije i bije się z innymi, by pokazać jaki on nie jest fajny czy silny.
za to uwielbiam taką czułość, troskliwość i bezpieczną dłoń, oczywiście bez przesady. takowi by się znaleźli, pewnie tak.
kurczę, wkurza mnie też takie gadanie, jak to małych osób, osoby mniej inteligentnej. co prawda mam inny charakter niż połowa dziewcząt, lubię całkowicie inne rzeczy, przez co czasem rozumiem się dobrze z chłopakami, a wtedy pytają się czy aby na pewno wiem o co mu chodzi. byle żeby nie była to piłka nożna czy boks, albo gry komputerowe - czarna otchłań mnie bierze wtedy. w ogóle tacy cwaniacy, kibole, dresiarze i ich zachowanie są u mnie na `nie.

Mickey_Xd

A ja nie nawidze lanserów... myślą sobie , że są niewiadomo kim i są najpiękniejsi i najważniejsi .

Effy

Cenię w chłopakach to, że większość z nich mówi prosto z mostu, cenię za delikatność, za poczucie humoru itd. Nienawidzę tego, jak mają się za jakiś cud świata, kiedy wychwalają się swoimi poczynaniami, dziecinnych, szukających wciąż zaczepek, facetów, którzy by tylko 'dupy wyrywali', oceniających po pierwszym spojrzeniu itd.

aggy

ja lubię męskie ręce 8D jak są takie fajnie kościste ;D

tazalledrogo

nie lubię tego, kiedy się ciągle czymś popisują, dokuczają dziewczyną, popisują się bijąc się z pierwszym lepszym kimś i patrzą czy ty widzisz, wmawiają ci że ty jedyna jesteś taka kul i że nie masz wad, upodabniają się do ciebie, no i kiedy kłamią prosto w oczy.

Michalina

ostatnio stwierdziłam, że nie lubię w chłopakach dwóch twarzy. z jednej strony, gdy jesteś oko w oko, to jest potulny jak baranek, a tak, to w szkole taki cwaniak. albo na odwrót, bo to działa we dwie strony.

shabby.

Lubię jak jest taki w stylu bad boy, nie to żeby od razu zaćpał się na śmierć. Jak potrafi pokazywać uczucia, otwartość, szaleństwo. Lubię jak ma jakąś pasję.
Nie lubię jak chłopak siedzi cały dzień w domu, odgrywa różne role, w domu, w szkole, przy dziewczynach.